Sieć PBN – czyli zaplecze SEO

W tym artykule postaramy się wyjaśnić co to są zaplecza pozycjonerskie oraz jakie zmiany zaszły w nich na przestrzeni ostatnich lat. Poświęcimy również chwilę jak poprawnie stworzyć swoje własne zaplecza pozycjonerskie. Zwrócimy uwagę na różnice między siecią PBN’ów a zapleczami, i czy w ogóle jakieś różnice są.

|SEO zaplecze – co to właściwie jest?

PBN czyli Private Blog Network to inaczej strony zapleczowe, które w SEO istnieją tak długo, że zdążyły już przejść gruntowną zmianę. Co to oznacza? Kiedyś, tworzenie zaplecza SEO było robione szybko, niedokładnie, a po wejściu na stronę użytkownik od razu wiedział, gdzie się właśnie znalazł. Kiedyś miały służyć za szybki sposób na pozyskanie niekoniecznie dobrych jakościowo linków. Dziś, o zaplecza się dba, tworzy wartościowe teksty, a całość dopina się dobrze dobraną grafiką.

Takie działania mają na celu dać pewne korzyści. Po pierwsze jako właściciele zaplecza, do naszej witryny będą prowadzić unikalne linki, wyróżniające się na tle konkurencji. Po drugie strony zapleczowe można użyć jako unikalne linki prowadzące do klientów, a to oznacza realny zysk.

PBN SEO mogą okazać się bardzo dobrą strategią do pozycjonowania portali. A w pozycjonowaniu chodzi o jedno – aby być jak najwyżej w wynikach wyszukiwania i przekładać to na ruch na stronie.

Skoro zatem możemy wpływać na widoczność strony optymalizacją on-page, a są to działania, które właśnie mają pomóc w widoczności rankingowej poprzez optymalizację treści, meta dane, hierarchii na stronie, to mamy również optymalizację off-site, która skupia się na procesie linkowania.

|Link building a własne zaplecza pozycjonerskie

Proces linkowania to najważniejszy element optymalizacji off-page, który w sposób znaczący wpływa na pozycję w wynikach wyszukiwania. Dzieje się tak, ponieważ Googlebot przeszukuje informacje na temat strony, sprawdza jej popularność i im więcej linków prowadzących do strony, tym względem Google, strona jest mocniejsza i bardziej popularna, niż ta, która tych linków nie posiada zbyt wielu. A, to z kolei przekłada się na pozycje rankingowe w SERP’ach. Jednak na coraz większej ilości portali, linki mogą nie okazać się zbyt dobre. Po pierwsze, aby przekonać się, czy link rzeczywiście przekaże odpowiednią ilość mocy, trzeba go kupić. Istnieją czynniki, na które należy zwrócić uwagę przed zakupem linku na danej witrynie, ale statystyki nie oddadzą w pełni mocy, jaką strona może otrzymać.

A dlaczego się tak dzieje? A dlatego, że im więcej odnośników strona odprowadza, tym więcej musi prowadzić do niej. Wtedy przekazywana i otrzymywana moc linkowania będzie mniej więcej wyrównana, co spowoduje, że moc, która powinna doprowadzić do naszej strony, będzie oczywiście większa.

|Algorytmy, content marketing i wpływ na PBN

Wraz z wprowadzeniem przez Google skutecznych modeli wykrywających nienaturalnie schematy linkowania i nakładanie kar na powyższe zachowania, wielu specjalistów postanowiło poszukać lepszego, bardziej wiarygodnego źródła link buildingu.

Na tej podstawie, swój wielki początek miał content marketing, który zmienił również spojrzenie na publikowane treści, a artykuły sponsorowane wzbiły się na pierwsze miejsce jako sposób na linkowanie zewnętrzne. Link z dobrego, zadbanego serwisu przekaże moc i będzie jakościowo dobry dla witryny, a to przełoży się na lepsze osiągnięcia strony, bo w linkowaniu od jakiegoś czasu, zamiast ilości liczy się jakość. Jednak przez popularność artykułów, wiele stron/portali stało się swego rodzaju śmietnikiem na treść, nie przekazując tyle mocy, ile powinny. Dodatkowo po jakimś czasie artykuł z linkiem do naszego serwisu zostanie zakopany w otchłani treści i ot co, znowu spadek mocy linku.

Ceny takich artykułów sponsorowanych poszybowały w górę, a do tego należy wliczyć koszt dobrego copywritera, który napisze odpowiedni artykuł do publikacji. Dlatego coraz więcej osób postanawia wrócić do swoich własnych SEO zaplecz.

I chociaż dobry artykuł – jak już zostało wspomniane – przyniesie swój efekt, to jednak z dobrze zbudowanego zaplecza korzyści mogą być po prostu większe. Będzie to medium, na które będziemy mieli 100% wpływ i będziemy mogli kontrolować linki wychodzące oraz te przychodzące.

Jak również zostało wspomniane – PBN’y wracają do łask, choć przez ostatnie lata były traktowane bardziej jako działania archaicznego link buildingu, tylko po to, żeby po latach wrócić. Należy jednak pamiętać, że każda z metod pozyskiwania linków będzie miała swoje wady i zalety, i o ile o wadach artykułów sponsorowanych już słów kilka było, tak o własnych zapleczach pojawi się niżej, żeby świadomie móc podjąć decyzję, bo przecież nie chodzi tutaj o przepalanie pieniędzy, a o przemyślane strategie linkowania zewnętrznego, które mają pomóc.

 

|Jaka jest i czy w ogóle jest różnica między siecią PBN a zapleczami

Nazwa z języka angielskiego mówi, że PBN to inaczej Private Blog Network, czyli prywatna sieć blogów. Nazwy mają różne, ale w praktyce są to wręcz synonimy, między którymi różnic nie ma, albo są na tyle małe, że nie sprawiają, aby te dwa terminy nie mogły być używane zamiennie. Teoretycznie sieć blogów tworzona jest tak, że każda ze stron wzajemnie do siebie linkuje, tworząc tym samym sieć i przekazując część mocy do strony, do której docelowo ma linkować. Daje to jednak jeden poważny problem – footprint. Czyli pozostawienie śladów, po których algorytm Google może “domyślić się”, że wybrane domeny należą do sztucznie stworzonej sieci linkującej, czyli sposób pozyskiwania linków jest nienaturalny, a to oznacza, że jest niezgodny z wytycznymi Google.

Sama nazwa PBN może być zatem dość myląca, biorąc pod uwagę fakt, że nie mają to być portale, które są w sposób widoczny dla robota powiązane, a wręcz przeciwnie. Private Blog Network to właśnie niepowiązane domeny, które po prostu linkują do domeny nadrzędnej. Nazwa nieadekwatna, ale cel ten sam – linki dobrej jakości.

|Zaplecza, PBN – jak wybrać, żeby było skutecznie i bezpiecznie?

Tworzenie własnej sieci zaplecz należy rozpocząć od najważniejszej uwagi – linki z domeny, która w “oczach Google” nie ma wystarczającego autorytetu, nie będzie w stanie przekazać go do strony linkowanej. Żeby zatem zaplecze miało sens, musi posiadać swój własny, mocny profil linkowy.

Rejestrowanie i tworzenie nowej domeny pod zaplecze, trochę mija się z celem. Po pierwsze jako strona bez historii, dla Google nie będzie traktowana z takim samym zaufaniem, jak domena, która istnieje np. 5 lat. Kolejna kwestia jest taka, że aby zaplecze SEO miało sens, musi samo posiadać swój profil linków, a to oznacza wydawanie pieniędzy na linki dobrej jakości, które przecież mogłyby bezpośrednio linkować do domeny, na której nam zależy. I ostatnie, choć wcale nie mniej ważne – treści. W czasach kiedy content stał się na tyle wartościowy, nie można pozwolić sobie na treści, które są pozbawione sensu. Pamiętajmy jednak, że dobre teksty, w szczególności te techniczne są bardzo drogie, a znowu copywriter bez doświadczenia może napisać treści bez ładu, składu i merytorycznego sensu, a my będziemy mieli świadomość, że właśnie przepalamy pieniądze. Można również wspomóc się technologią.  Za pomocą wielu narzędzi, które analizują treści na serwisach, można napisać treść, która pod względem gramatycznym i semantycznym będzie miała sens, ale może okazać się to czasochłonne, zwłaszcza jeśli doświadczenia z artykułami ktoś nie ma. Aby treści na stronie rzeczywiście miały pełny sens należy zrobić research dopasowanych do danego serwisu fraz kluczowych i mniej więcej na tej podstawie rozpocząć tworzenie treści, a to również osobie niedoświadczonej może zająć zbyt wiele czasu.

Kolejno, jak już zostało wspomniane wyżej – linki zewnętrzne domeny. Skoro nowa nie będzie ich posiadać, warto zwrócić uwagę na domeny do przechwycenia czy też wygasające domeny. W tym przypadku należy jednak pamiętać o gruntownym przejrzeniu profilu linkowego, bo to od tego głównie zależy sensowność danej domeny.

Najprościej mówiąc – największym plusem będą linki dużych portali, serwisów specjalistycznych, strony rządowe  – wszystkie strony, które według Google cieszą się wysokim autorytetem. W większości przypadków nie ma sensu inwestować w domeny, które zostały już przeżarte działaniami innych SEO-wców, co najszybciej idzie sprawdzić po anchor-text. To jest właśnie powód, dla którego tak ważne jest sprawdzenie profilu linkowego, ocena czy domeny linkujące do potencjalnego zaplecza mają jakiś autorytet, a profil linkowy jest zróżnicowany i rozbudowany.

|Kto korzysta i kto powinien korzystać z PBN’ów?

Nie ma jasnej odpowiedzi, a wręcz to zależy. Tak naprawdę do budowy własnego zaplecza trzeba mieć doświadczenie. Przede wszystkim, w tak kluczowej kwestii jak wybór domeny, co może okazać się mocno problematyczne dla osób, które doświadczenia nie mają. Kolejna sprawa to koszty – teksty, linki, czy być może zmiany na stronie, które będą wymagały specjalistycznej ręki – to wszystko są kwoty, które należy wliczyć w tworzenie swoich zaplecz SEO. Branża w tym przypadku nie będzie miała tak dużego znaczenia. Po prostu po przeliczeniu finanse mogą ulec zmianie, bo tak to już w SEO jest – im bardziej konkurencyjna branża, tym więcej pieniędzy należy zainwestować.

Oczywiście sieć PBN’ów w późniejszym etapie można rozbudować i stworzyć swoisty serwis internetowy z odpowiednią tematyką, a to idealny sposób na monetyzację. Można cały czas trzymać zaplecza jako źródło unikalnych linków, które będą niedostępne dla konkurencji. Zatem kto korzysta? Każdy, kto być może chce uzyskać w późniejszym czasie kolejne źródło finansowe. Branża, której zależy na unikalności linków zewnętrznych, a w końcu agencja, która linki na swoich zapleczach będzie oferować klientom.

|Podsumowanie

Jak widać, temat zaplecz wraca niczym bumerang. Jest to jednak temat bardzo rozbudowany. Należy brać pod uwagę mnóstwo czynników i pamiętać o wielu rzeczach, aby cały proces mógł realnie przełożyć się na zyski dla firmy. Nie ma tutaj miejsca na półśrodki. Warto, o ile sami nie mamy wiedzy i doświadczenia, zatrudnić do tego fachowców, którzy będą wiedzieli, co robią i nie narażą strony na straty. Private Blog Network to zatem inwestycja, która na pewno się zwróci, a nowe życie, które otrzymała, z pewnością zostanie na dłużej.