Analiza SEO dla apteki internetowej

Internet zagościł na dobre, nie tylko jako forma pozyskiwania informacji. Od kilku lat coraz więcej osób stawia na zakupy online, które przyspieszają  i usprawniają cały proces. Na co jednak należy zwrócić uwagę w przypadku naprawdę dużego sklepu internetowego i jakie zagrożenia mogą czyhać na serwis? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w tym artykule na podstawie analizy jednego z największych na polskim rynku e-commerce.

Spis Treści

|Największe sklepy internetowe w Polsce – od czego zacząć?

Jakie są rodzaje sklepów, jak zacząć działalność w Internecie i nie zwariować? Zacznijmy od tak oczywistej rzeczy jak wybór odpowiedniego CMS’a, o czym pisaliśmy dużo w poniższych artykułach:

Prestashop

WooCommerce

Magento

 

 

Jak założyć sklep internetowy?

W przypadku serwisów, które jakiś już czas działają na rynku, należy wziąć pod uwagę konkurencję, pozycje, sposób linkowania oraz słowa kluczowe. Mając wszystkie niezbędne dane, posiadamy wytyczne, w jakim kierunku powinniśmy zmierzać, chcąc  promować, a w przypadku dużych i popularnych już sklepów internetowych – poprawić widoczność w Internecie.

Niedawno mieliśmy przyjemność przeanalizować aptekę internetową DOZ. To niezawodny lider w swojej branży i mogłoby się wydać, że w takim przypadku, serwis będzie prowadzony naprawdę dobrze. Pomimo tego, że jest to najpopularniejsza platforma, to z naszymi specjalistami znaleźliśmy rzeczy, które mogą przysporzyć sporo problemów.

|Analiza DOZ i konkurencja – polskie sklepy online

Wiedząc jakim gigantem jest apteka internetowa DOZ, ciężko na polskim rynku znaleźć odpowiedniego konkurenta. Wystarczy spojrzeć tylko w Ahrefs’a, aby wiedzieć, że pod względem widoczności, ruchu organicznego, widoczności fraz czy też backlinków konkurencja dla DOZ’a po prostu nie istnieje. Od lat ten e-commerce ma stabilną pozycję lidera. W samym TOP10 posiada aż 227 904 fraz. I choć na temat tego serwisu można powiedzieć mnóstwo pozytywnych rzeczy, należy skupić się również na zagrożeniach, które wynikają z nie do końca poprawnej optymalizacji strony.

On-site i off-site lidera branży DOZ

Jako najpopularniejsza platforma wśród aptek internetowych, DOZ musi się mieć na baczności i skrupulatnie przeprowadzać optymalizację swoich podstron. Sama struktura strony wygląda dobrze, jest czytelna i przejrzysta, a użytkownik w parę kliknięć znajduje się na szukanej podstronie. Treści w sekcji „Poradnik o zdrowiu” to po prostu dobrze zrobiony blog, w których DOZ dokłada sobie widoczność, dzięki zawartym frazom w tekstach. Na stronie subtelnie zawarte call to action, schludna grafika, szybko działająca strona.

W przypadku optymalizacji strony on-site znaleźliśmy parę rzeczy, które można by było zrobić lepiej, ale nie są to rzeczy gorszące. Bardziej są to elementy, które mają wynieść optymalizację DOZ’a na jeszcze wyższy poziom i zapewnić większą widoczność na poszczególne frazy kluczowe, np. optymalizacja niektórych meta title czy dodanie tekstów odpowiednio zoptymalizowanych na kategorie produktowe i same produkty. Jak widać w narzędziu GTMetrix – sytuacja DOZ’a wygląda dobrze, po prostu znajdą się elementy, które wymagają delikatnej poprawy.

Błędy i zagraniczne linki, czyli internetowe sklepy a SEO

Jeszcze parę lat temu bardzo popularne wśród specjalistów SEO było kierowanie na stronę jak największej liczby odnośników zewnętrznych. Jakość nie była wtedy zbyt ważna – forum, blogspot, spamerskie treści były czymś całkowicie normalnym. Od paru lat, zmieniający się trend sprawia, że specjaliści coraz większą uwagę przykuwają do linków dobrej jakości, z odpowiednim contentem.

W przypadku DOZ’a, biorąc pod uwagę analizę linków zwrotnych na przestrzeni roku, nie trudno zauważyć, że sytuacja jest co najmniej niepokojąca. Duża liczba odsyłaczy na stronę pochodzenia chińskiego w języku koreańskim. Chociaż można spróbować doszukać się jakiejś analogi, że od pojawienia się tych linków, jednak wzrósł ruch organiczny, to niestety nie tędy droga.

Pomijając już zawiłość tych linków, warto pamiętać, że taka sytuacja może doprowadzić do poważnych szkód. Po pierwsze należy wziąć pod uwagę fakt, że takie linki mogą pojawiać się z chęci szybkiego pozyskania linków poprzez automatyczne lub półautomatyczne wysyłanie linków na stronę w dużych ilościach – tak zwane blasty. Może to być zwykły atak spamerski, który został zorganizowany przez osoby trzecie, niezwiązane ze stroną. Konsekwencją takich działań może być obniżona pozycja strony w wynikach wyszukiwania, mniejsze zaufanie do serwisu “w oczach” Google, a to oznacza mniejszy wpływ pozycjonowania na pozycje strony.
Popularne sklepy internetowe mogą mierzyć się z problemem spamerskich linków i próbować z tym walczyć. Poprzez analizę dowiedzieliśmy się, że nie tylko DOZ ma aktualnie problem ze śmieciowymi linkami. Niemniej jednak sytuacja tutaj jest o tyle niepokojąca, że na przestrzeni roku nie trafił do strony żaden link lepszej jakości, a biorąc pod uwagę proporcję anchorów widać, że śmieciowe linki trafiają już naprawdę długo.

Omów z nami swój pomysł

michal-ostrowski-kontakt

Napisz do nas

    |Jak się bronić przed niepożądanymi linkami na stronie?

    Pytanie ważne, chociaż oczywiście to zależy, ponieważ nie do końca wiadomo, które linki rzeczywiście są ignorowane przez Google. Wiemy, że linki niemające znaczenia, takie jak z blogspotów, w głównej mierze są ignorowane przez Googleboty. Jak sytuacja ma się do spamerskich treści docierających na serwis internetowy? Otóż odpowiedzi znowu może być kilka – treści kierujące głównie do obrazów na stronie, w większości będą również zignorowane przez roboty. Linki kierujące do wybranej części tekstu lub podstrony już niekoniecznie.
    Ignorowanie takiej ilości linków może nie być najlepszym posunięciem, biorąc pod uwagę fakt, że profil linkowy zaczyna wyglądać nienaturalnie, a tego Google już nie lubi i przyjdzie moment, w którym zwróci na to uwagę.

    Profil linkowy i jego dywersyfikacja

    Biorąc pod uwagę tak ogromny i prężnie działający serwis nie można zapominać o urozmaiceniu profilu linkowego, czyli inaczej dywersyfikacji. DOZ samą dywersyfikację ma na dobrym poziomie, chociaż wymaga uwagi. Największym jednak problemem jest jakość profilu linkowego. Jak widać na zamieszczonych poniżej screenach, aż 95% linków kierujących do strony to linki o niskiej jakości. A w górnym przedziale, czyli od 41% do 100% mniej niż 1% linków.

     

    Można wziąć pod uwagę fakt, że stron znacząco lepszych od DOZ’a i połączonych tematycznie jest bardzo mało i mogą nawet nie oferować możliwości umieszczenia linku. Można również wysunąć myśl, że dział SEO w firmie nie stara się o pozyskiwanie linków lepszej jakości i niewiele przykuwa do tego uwagi, a być może rzeczywiście to tylko zwykły spam, z którym nikt od lat nie potrafi sobie poradzić.
    No ale przecież, pomimo linków, które są niezwykle ważne, a tutaj wymagają poprawy, nazywamy tę aptekę internetową liderem, dlaczego? Tutaj należy spojrzeć szerzej na całą sytuację. Dzięki Ahrefsowi wiemy, że pobiera on dane o witrynie już od 2015 roku, a sama domena powstała w 2002 roku, co oznacza, że DOZ samym zaufaniem i długością istnienia wybija się wyżej w wynikach wyszukiwania niż strony nowo powstałe – o tym słów kilka pojawia się w tym artykule:

    Sieć PBN – czyli zaplecze SEO

    Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku przedstawiciela branży należy brać szczególną uwagę na działania. To właśnie DOZ będący liderem jest najbardziej narażony na kary ze strony Google. Właśnie dlatego każda część optymalizacji powinna być przynajmniej na poziomie poprawnym.

    Jak poprawić obecną sytuację?

    Mając do czynienia z tak dużym serwisem – pod względem widoczności, produktów, ruchu na stronie może okazać się, że inwestycja w sieć PBN’ów będzie tutaj najlepszym rozwiązaniem. DOZ działa na rynku bardzo długo, a to oznacza, że zapewne część dostępnych na rynku linków już pozyskał. Owszem, miejsc do wykupienia linków przybywa, ale czy będą to linki wystarczająco dobre dla takiego ogromnego serwisu? Dodatkowo, mając własną sieć, nie trzeba się przejmować, z jakich profili trafia link, nie trzeba tak gruntownie sprawdzać, czy kupno linków na pewno się opłaca. Nie zmienia to jednak tego, że własna sieć zaplecz jest bardzo droga w stworzeniu oraz w późniejszym utrzymaniu. Jednak korzyści, jakie mogą płynąć z tego rozwiązania, jest naprawdę dużo.

    |Duży a mały portal internetowy

    Jest wiele rzeczy, które muszą być brane pod uwagę przy działaniu i optymalizacji sklepu internetowego. Różnice, jakie występują w porównaniu tych większych serwisów z tymi mniejszymi to nakład pracy, jaki należy włożyć. Działania również mogą się nieznacznie od siebie różnić. Przede wszystkim, w przypadku nowo powstałych sklepów należy skupić się na promowaniu marki, samego brandu. Budowanie świadomości marki jest trudne i czasochłonne, ale zrobione poprawnie, przynosi odpowiednie korzyści. W przypadku tych serwisów dużych, które już mają stabilną pozycję na rynku, należy w głównej mierze cały czas poprawiać działania na stronie i poza nią. Świadomość marki już jest zbudowana, teraz należy skupić się na wizerunku brandu oraz jego niezawodności. Jako lider branży nie tylko Google ma stronę na celowniku. Również konkurencja, która może podpatrzeć działania, tematy artykułów czy sprawdzić dokładnie profil linkowy. Dlatego właśnie wszelkie działania i zmiany powinny być wprowadzone na najwyższym poziomie.

    |Podsumowanie

    Można spojrzeć na temat gigantów z wielu różnych punktów widzenia. Nie można jednak zapominać o tym, że oprócz wbicia się w TOP10 należy również się tam utrzymać. W budowaniu rozpoznawalności marki oraz stabilności nie można działać szybko. To w końcu działania, które mają dać realny wpływ na biznes, a niektóre z tych działań po prostu wymagają czasu. Dlatego warto pamiętać, że w przypadku tak dużych serwisów, działania muszą być w pełni zgodne z wytycznymi Google, aby ominąć ewentualne nieprzyjemności.

    Powiązane wpisy

    Masz pytanie zadzwoń lub napisz do nas

    Skontaktuj się z nami