…ale większość niestety obchodzi się smakiem?
Wysokie pozycje w wyszukiwarce Google na branżowe frazy to święty Graal wśród kanałów pozyskiwania ruchu z sieci dla KAŻDEGO biznesu.
- Sebastian Kardyś
- CEO, Digital Marketing Konsultant Od blisko 10 lat pomagam firmom w rozwoju, z wykorzystaniem możliwości, jakie daje internet. Jestem założycielem trzech marek działających na polskim rynku, a w trakcie swojej kariery miałem okazję pracować i doradzać takim markom jak: Big Activ, Schneider Electric, Alstom, Librus, Politechnika Śląska, TSR Poland, Axell Group, Gerlach, Uber czy Almatur i jeszcze wiele innych :). Aktualnie mocno zaangażowany w nowy start up z europejskimi aspiracjami.
- 3 grudnia, 2021
CEO, Digital Marketing Konsultant
Od blisko 10 lat pomagam firmom w rozwoju, z wykorzystaniem możliwości, jakie daje internet. Jestem założycielem trzech marek działających na polskim rynku, a w trakcie swojej kariery miałem okazję pracować i doradzać takim markom jak: Big Activ, Schneider Electric, Alstom, Librus, Politechnika Śląska, TSR Poland, Axell Group, Gerlach, Uber czy Almatur i jeszcze wiele innych :). Aktualnie mocno zaangażowany w nowy start up z europejskimi aspiracjami.
- 3 grudnia, 2021
Spis Treści
|Od czego zacząć?
Nie ważne jaka branża, jaka grupa docelowa, jaki model pracy każdemu na Tym zależy.
Co zatem sprawia, że jednym się udaje, a większość obchodzi się smakiem, próbując prowadzić działania samodzielnie lub podpisując umowy z mniej, lub bardziej wiarygodnymi agencjami?
Pomijam tutaj oczywiste sytuacje, jak wiara w to, że w branży wartej dziesiątki czy setki milionów miesięcznej sprzedaży, my uwierzyliśmy w zapewnienia „specjalistów SEO”, że jesteśmy w stanie wyprzedzić liderów danej branży z orężem reprezentowanym przez miesięczny budżet w wysokości 1500 zł miesięcznie. Liderzy niektórych branż (zwłaszcza tych targetowanych do masowego konsumenta) jak grupa Allegro czy Oponeo mają całe piętra działów SEO. Przepraszam, że to powiem, ale decydując się na takie współprace, sami godzimy się o to, że tak naprawdę w zdecydowanej większości wyrzucamy pieniądze w błoto.
|Jak dostać się na szczyt?
Wracając jednak do meritum, choć pozostanę w sferze analogii 🙂 Czy chcąc zdobyć trudne szczyty Alp, albo pozostając w nieco bliższych nam rejonach Tatrzańskich wierchów, spontanicznie ruszasz w podróż, podgwizdując w tym co aktualnie masz na sobie i może pod ręką, bo ktoś powiedział, że „się da”, bo on sam był. Czy nie potrzebujesz nieco szerszych informacji, aby bezpiecznie nie tylko dotrzeć na szczyt, ale i wrócić do domu? Czy nie przydałoby się sprawdzić dokładnie trasy, przewyższeń, odległości, warunków atmosferycznych, temperatury czy nawet dowiedzieć się nieco więcej nt. kondycji współtowarzyszy wyprawy, aby mieć pewność czy nie będziesz dla nich ciężarem lub – co gorsza – sami nie będą Cię spowalniać? Dopiero dysponując tymi informacjami, będziesz w stanie określić niezbędne zasoby jak prowiant, odpowiednia odzież, sprzęt, raki, czekany, zaplanować logistykę itd.
Sięganie po szczyty wyszukiwarki Google nie różni się tak bardzo od zdobywania górskich szczytów, nawet tych najtrudniejszych, musisz mieć pełen obraz sytuacji z szeroką perspektywą, to dopiero pozwala ułożyć realny plan działania.
Brak tej szerokiej perspektywy w postaci:
- analizy obecnego poziomu optymalizacji strony: treści, wysycenia frazami, metadanych, nagłówków h1-h3
- analizy danych z konsoli google
- oceny szybkości strony i jej wpływu na pozycje
- oceny trustrank domeny
- zbadania profilu linkowego
- analizy realnych konkurentów w branży
- analizy działań najskuteczniejszego konkurenta w sieci
Brak przygotowania, danych, z wielu źródeł, analizy i opracowania planu, sprawia, że większość wypraw, po biznesowe szczyty koczy się niepowodzeniem. Zbierz, zbadaj, przeanalizuj dane i na tej podstawie przygotuj realny plan. Jego wdrożenie to już tylko wykonanie.
Omów z nami swój pomysł
Napisz do nas