Jeśli nie Facebook, to…czyli o social media słów kilka

Utarło się, że obecność firmy w mediach społecznościowych, równa się prowadzeniu działań na Facebooku. Tymczasem, social media to wiele innych miejsc, które choć nie tak znane i popularne, mogą być ciekawym miejscem kontaktu z potencjalnymi klientami. Oto lista kilku portali, które warto sprawdzić przed zainwestowaniem pieniędzy w kolejną kampanię na FB.

| Twitter

Popularny „ćwierkacz” to dla biznesu bodajże drugi (po Facebooku) z synonimów social media. Po fali przedwczesnego entuzjazmu w latach 2010-11, kiedy Twitter, według ekspertów, miał stać się głównym graczem w social media, został przez wielu zapomniany. W najlepszym wypadku – wrzucony do szufladki „portal dla polityków i dziennikarzy”. Tymczasem, Twitter to świetne narzędzie marketingowe do szybkiej i błyskotliwej wymiany zdań (koniecznie zwięzłych), prowadzenia działań RTM i, od niedawna, kampanii reklamowych. Z pewnością dużą rolę odgrywa wprowadzenie contentu graficznego i filmowego tudzież coraz lepszego wykorzystywania trendów do celów marketingowych.

| Instagram

O ile Twitter może być postrzegany jako narzędzie dla nerdów, o tyle Instagram to ulubiona apka blogerek modowych. Oczywiście, to duże uogólnienie, ale dosadnie oddaje naturę tego serwisu. Instagram jest bowiem stworzony do promowania marek lifestyle’owych, oparty na atrakcyjności zdjęć i filmów – stylizowanych także dzięki specjalnym filtrom, dostępnym w mobilnej aplikacji. Podobnie jak na Twitterze dużą rolę odgrywają tu hashtagi, dzięki którym możemy dotrzeć do fanów przez ich zainteresowania. Nie jest to medium dla wszystkich, ale warto rozważyć jego wykorzystanie, jeśli nasz przekaz ma charakter lifestyle’owy i lubimy bawić się aparatem w smartfonie.

Omów z nami swój pomysł

michal-ostrowski-kontakt

Napisz do nas

    | Snapchat

    Krzyk mody sprzed dwóch lat, który urzekł szesnasto-dwudziestopięciolatków swoją… ulotnością. W zamierzeniu był to bowiem portal, który opierał się na publikowaniu materiałów graficznych i filmowych, dostępnych do obejrzenia tylko raz! Od dawna już tak nie jest a właściciel portalu – Snap, Inc. zarabia na użytkownikach, którzy płacą za możliwość odtworzenia treści po raz kolejny. Potencjał apki został szybko odkryty przez biznes. Od pewnego czasu, Snapchat zyskuje wiele przychylnych opinii, będąc opisywanym w mediowych kampaniach RTM-owych. Jeśli Twitter to dobre miejsce na prowadzenie działań marketingowych w czasie rzeczywistym, adresowanych do tzw. ludzi poważnych i za takich się uznających, to Snapchat jest jego młodzieżowym odpowiednikiem.

    | LinkedIn

    Szukasz pracowników? Najlepiej wykwalifikowanych specjalistów z branży IT czy marketingu? Skieruj swoje kroki na LinkedIn – międzynarodowy odpowiednik rodzimego Goldenline’a, lecz znacznie bardziej rozbudowany. To dobre miejsce dla publikacji ofert pracy bądź aktywnego poszukiwania kandydatów do pracy. Należy jednak pamiętać, iż LinkedIn jest portalem, na którym znaczne wpływy posiadają duże firm i korporacje. Przed rozpoczęciem działań na portalu, zainwestowaniem czasu oraz pieniędzy, należy zastanowić się, czy mamy argumenty, by konkurować z globalnymi molochami na rynku pracy.

    | YouTube

    Tak, YouTube to nadal świetne miejsce promocji. Nie pogrzebało go ani przejęcie przez Google’a, ani wprowadzanie reklam, ani nawet tu i ówdzie pojawiające się porady, głoszące, że do publikacji filmów znacznie lepszym narzędziem jest…. Facebook. YouTube to w dalszym ciągu mocna marka, której siłą jest skupienie się wyłącznie na treściach filmowych. Nie dość, że ma potencjał przyciągania ludzi nawet na długie godziny, to wpisuje się w trend, związany z preferowanymi przez odbiorców „ruchomymi” reklamami. Jednak, aby zaistnieć na YT, należy się zastanowić, czy mamy na tyle środków i zasobów, żeby regularnie produkować, a następnie publikować nowe klipy. Warto jeszcze wspomnieć, że na YouTube zetkniemy się z dość intuicyjnym systemem reklamowym. Wszakże to AdWords!

    Oczywiście, istnieje jeszcze wiele serwisów społecznościowych, które mogą być przydatne w prowadzeniu komunikacji marketingowej. Przed zaangażowaniem się, w tego typu działania, należy jednak zadać sobie kilka pytań. Najważniejsze z nich – czy profil użytkownika wybranego portalu na pewno pokrywa się z naszą grupą docelową? Warto przemyśleć kwestie kosztów prowadzenia działalności w social media oraz jej samą filozofię.

    Zobacz także RWD

    Porozmawiajmy o Twoim pomyśle

    Napisz do nas

      Powiązane wpisy

      Masz pytanie zadzwoń lub napisz do nas

      Skontaktuj się z nami